- Brak produktów
Magia Glaco w praktyce, czyli o działaniu powłoki hydrofobowej
Woda spływa, ucieka, czasami jest odpychana, a jeszcze kiedy indziej zrzucana. Zjawisko hydrofobowości bywa różnie nazywane, ale czy wiesz, jak to naprawdę działa? Dzisiaj zabieramy cię do świata Glaco, w którym postaramy się wyjaśnić wszystkie tajemnice magicznego efektu spod znaku japońskich, pomarańczowych powłok do szyb. Będzie też kilka wskazówek dla tych, którzy chcieliby żeby Glaco działało jeszcze lepiej.
Historia pomarańczowych powłok zaczęła się zupełnie inaczej niż mogłoby się wydawać, bo Glaco nie powstało dla aut, a dla... samolotów! Piloci potrzebowali lepszej widoczności w trudnych warunkach i tak w 1990 roku na rynku pojawiło się pierwsze hydrofobowe rozwiązanie do szyb od Soft99.
Nie trzeba było jednak długo czekać, by technologia ta trafiła do kierowców. Już w 1991 roku pierwsi z nich trzymali w rękach Glaco do samodzielnej aplikacji na czołową szybę swojego auta, a magiczny efekt stał się powszechnie dostępny. No dobrze, ale jak to w ogóle działa?
To nie magia, to chemiczna perfekcja
Czy szkło jest gładkie? Może się tak wydawać, ale w rzeczywistości to materiał porowaty. W przybliżeniu widać na jego powierzchni setki tysięcy mikro wgłębień. To sprawia, że niezabezpieczone szkło skutecznie hamuje osadzającą się na nim wodę, a z czasem pory wypełniają się także osadami, brudem i tłustym drogowym filmem. Sekret Glaco polega więc na tym, by skutecznie wypełnić pory szkła i idealnie wygładzić powierzchnię.
Po tak zabezpieczonej szybie woda bez przeszkód spływa pod wpływem grawitacji, a w trakcie jazdy krople są dosłownie zdmuchiwane przez pęd wiatru. Glaco zmniejsza także powierzchnię styku kropli z szybą, co dodatkowo ułatwia cały proces. Jak to zaobserwować? Zerknij, jak idealnie okrągłe są kropelki po Glaco! Mówiliśmy o brudzie? To równie ważny punkt, jak samo zabezpieczenie…
Przygotowanie to klucz
Czy woskowanie brudnego lakieru sprawi, że zacznie lśnić? Absolutnie nie i dokładnie tak samo jest z Glaco aplikowanym na nieprzygotowaną szybę. Nawet najlepsza powłoka nie wykona swojego zadania na brudnej, zatłuszczonej szybie pełnej trwałych osadów. Jej działanie będzie słabsze lub niezauważalne, a trwałość znacznie krótsza.
Podstawą jest więc odpowiednie i dokładne oczyszczenie szyby. Zapomnij jednak o odtłuszczaniu alkoholem, pastach polerskich, pastach do szkła i innych domowych sposobach. To po prostu nie wystarczy lub wymaga profesjonalnego doświadczenia. Do tego zadania warto wybrać coś znaczenie prostszego i skuteczniejszego. Co to takiego? Glaco Compound Roll On lub Compound Z! Specjalna mieszanina substancji chemicznych i ściernych oparta na tlenku ceru w jednym kroku usunie wszystko, co zbędne na powierzchni szkła, w tym nawet wieloletni kamień i naloty! Wszystko co potrzebne do pracy otrzymasz w zestawie.
Nie warto iść na skróty: skaczące wycieraczki i inne problemy
Jeżeli jednak pominiesz etap przygotowania, to jest całkiem spora szansa, że Glaco nie spełni twoich oczekiwań. Brak działania przy niskich prędkościach? Efekt, który znika po kilkunastu dniach? A może irytujący problem skaczących wycieraczek podczas jazdy?
To ostatnie najczęściej jest efektem braku właściwego przygotowania szyby. Zaaplikowane na taką szybę Glaco pokrywa ją nierównomiernie i w nieprzewidywalny sposób zmienia jej właściwości. Pióro wycieraczki pracujące w takich warunkach, napotyka na zmienny opór i każda taka sytuacja powoduje jej drżenie. Jeżeli dodamy do tego kiepski stan piór wycieraczek, to zjawisko jest niemal pewne. Jak sobie z tym radzić?
- Przygotowanie: solidnie przygotuj szybę przy pomocy Glaco Compound Roll On lub Compound Z. Dla pewności, proces możesz wykonać dwukrotnie.
- Poprawna technika: zaaplikuj Glaco ponownie, z uwagą pokrywając każdy fragment szyby. Metoda aplikacji krzyżowej daje tu więcej pewności. Obejrzyj nasze poradniki, jeśli potrzebujesz pomocy.
- Dobre, świeże wycieraczki: wymień wycieraczki na nowe. Pamiętaj, że specjaliści i producenci zalecają wymianę raz na pół roku, najlepiej na przełomie sezonów zimowego i letniego. Jeśli robisz duże przebiegi, konieczność może pojawić się jeszcze częściej.
- Glaco na piórze wycieraczki: część przypadków wymaga także przetarcia piór wycieraczek Glaco – po prostu dotknij i przeciągnij aplikatorem po powierzchni gumowej części wycieraczki. Opcjonalnie, nanieś Glaco na czystą szmatkę z mikrofibry, ściskając delikatnie buteleczkę. Następnie przeciągnij mikrofibrę po wycieraczce.
- Mechanika wycieraczek: na koniec upewnij się także, że metalowe ramiona wycieraczek nie są zgięte, rozregulowane, a sam mechanizm wycieraczek nie ma luzów.
Glaco potrafi znacznie więcej!
Hydrofobowość to nie jedyna moc Glaco, a z jej wielu zalet możesz korzystać cały rok, także w suche i upalne lato. Jak to możliwe? Powłoka działa niczym tarcza dla Twoich szyb. W deszczu odpycha wodę, zimą redukuje przywieranie szronu i lodu, a latem ułatwia usuwanie resztek owadów, ptasich odchodów i soków z drzew. Z pewnymi przedmiotami będziesz więc widywać się rzadziej – wycieraczki w deszczu będą pracować zdecydowanie mniej, skrobaczka zimą nie zawsze będzie ci już potrzebna, a latem wystarczy woda pod ciśnieniem, by przywrócić czystość i przejrzystość szyb.
Nie zapomnijmy też o nieocenionym wpływie czystych, odpychających brud i wodę szyb na bezpieczeństwo i komfort jazdy. Regularnie czyszczona przednia szyba jest przejrzysta w każdych warunkach, co docenić można zwłaszcza po zmroku, gdy nadjeżdżające pojazdy nie podświetlają głęboko osadzonego w szybie brudu. Nie bez powodu zaczęliśmy więc o Glaco mówić w kategoriach bezpieczeństwa na drodze.
Bez względu czy jesteś fanem czystych aut, czy cenisz komfort i widoczność podczas jazdy, ciesz się siłą Glaco i zobacz o ile prostsze może być życie kierowcy!