Wiosna w Japonii to nie tylko kwitnące wiśnie! Przyglądamy się Krajowi Wschodzącego Słońca z perspektywy właściciela samochodu – ten wyjątkowy okres, oznaczający początek sezonu pielęgnacji aut, jest pełen radości, ale i wyzwań.
W Soft99 uwielbiamy łączyć japońską kulturę ze światem pielęgnacji i utrzymania pojazdów. Wiosna, pora roku, która w Europie i na półkuli północnej zwykle rozpoczyna sezon detailingu, nie jest tutaj wyjątkiem.
Jednak nie wszystko jest tak piękne, jak może się wydawać! Warunki atmosferyczne w Japonii stanowią nie lada wyzwanie dla właścicieli samochodów, a wiele problemów, z którymi zmagają się japońscy posiadacze aut, przypomina te, z którymi mamy do czynienia w Europie.
Hanami: radość z kwitnących wiśni
Najpierw jednak czas na chwilę relaksu. To naturalne zjawisko i swoiste święto, stworzone właśnie do tego.
Hanami (花見, dosłownie "oglądanie kwiatów") to jedna z najbardziej cenionych tradycji Japonii. Początkowo zwyczaj ten przybył z Chin, gdzie wiosnę celebrowano pisaniem wierszy i piciem wina ryżowego pod kwitnącymi śliwami. W Japonii tradycja oglądania kwiatów sięga okresu Nara (710–794). Początkowo praktykowali ją arystokraci, naśladując chińskie wzorce i podziwiając kwiaty śliwy (梅, ume), zanim w okresie Heian (794–1185) przenieśli swoją uwagę na kwiaty wiśni (桜, sakura), uważane za bardziej japońskie. Dziś ludzie w całej Japonii gromadzą się w parkach, ogrodach i nad brzegami rzek, by cieszyć się piknikami pod różowo-białymi kwietnymi baldachimami, często w towarzystwie pudełek lunchowych bento i napojów.
Ta wielowiekowa tradycja to coś więcej niż tylko wiosenna rozrywka – była fundamentem rozwoju japońskiej estetyki, np. popularnej koncepcji ulotnego piękna, ponieważ kwiaty wiśni kwitną tylko przez krótki czas, zanim delikatnie opadną na ziemię.
Obecnie wiele firm i szkół organizuje przyjęcia hanami, które łączą ludzi, pozwalając im celebrować tę porę roku, ciesząc się jednocześnie pięknem japońskiej natury. Hanami to czas relaksu i wdzięczności, często spędzany w ikonicznych miejscach, takich jak park Ueno w Tokio, Ścieżka Filozofów w Kioto czy tereny zamku w Osace, tuż obok głównej siedziby Soft99.
Pył Azjatycki: niewidzialny wróg czystego auta
Opadłe płatki sakury to nic w porównaniu z tym.
Wiosna w Japonii to także czas pojawienia się "Pyłu Azjatyckiego", lub dosłownie, żółtego pyłu (黄砂, kōsa). Ten zabarwiony na żółto i beżowo kurz pochodzi z pustyń Chin i Mongolii, a sezonowe wiatry przenoszą go przez całą Azję Wschodnią, w tym Japonię. Choć może się wydawać drobną niedogodnością, kōsa to prawdziwy koszmar dla właścicieli samochodów. Gdy osadza się na powierzchni auta, tworzy warstwę brudu, która – jeśli nie zostanie usunięta – może zmieszać się z deszczem i stworzyć trudne do usunięcia plamy.
Najgorsze jest to, że ten pył nie tylko wygląda nieestetycznie, ale jest też lekko ścierny. Nieostrożne usuwanie go może prowadzić do poważnych uszkodzeń lakieru. To zjawisko jest bardzo podobne do saharyjskiego pyłu, który stanowi problem w południowej Europie, a czasami dociera nawet do Wielkiej Brytanii, Niemiec czy Polski.
Aby temu zapobiec, kluczowe jest częste spłukiwanie auta i odpowiednia pielęgnacja: w przypadku bardzo lekkiego pyłu wystarczy quick detailer do mycia bezwodnego, taki jak Fukupika Spray. Gdy samochód stał przez dłuższy czas, konieczne będzie dokładniejsze mycie. Warto używać akcesoriów bezpiecznych dla lakieru, takich jak delikatna gąbka QJUTSU Ultrasoft. Warto też zaopatrzyć się w wiadra z separatorami brudu.
Wiosenne deszcze i walka z wodą
Deszcz w Japonii to temat bardziej letni, gdyż intensywny sezon deszczowy tsuyu zwykle trwa od czerwca do lipca. To właśnie te wyjątkowo mokre dwa miesiące skłoniły inżynierów Soft99 do opracowania powłok Glaco – najpierw dla samolotów, a później dla samochodów.
Jednak wiosenne ulewy także potrafią być uciążliwe. Pogoda w Japonii wiosną jest niezwykle kapryśna – od ciepłych, słonecznych dni po nagłe opady. Dlatego warto przygotować się na cały rok deszczu, stosując powłokę o 12-miesięcznej trwałości, taką jak Ultra Glaco, lub sięgając po podobnie skuteczne rozwiązanie, 4-miesięczną powłokę, która sprawdzi się zwłaszcza w mieście – Glaco DX.
Inwestycja w powłokę hydrofobową na szyby to także kwestia bezpieczeństwa i komfortu jazdy – należy pamiętać, że wiosną słońce wciąż zachodzi wcześnie, co oznacza ograniczoną widoczność. Czyste i odpychające wodę czy brud szyby to sposób na to, by żadne przeszkody czy zagrożenia nie zaskoczyły nas na drodze.
Ciesz się wiosną, zabezpiecz swoje auto!
Wiosenna pielęgnacja samochodu to temat rzeka – z rutynowymi myciami i pierwszymi aplikacjami wosku w roku czekającymi na nas tuż za rogiem. Jak się przygotować?
Jak zawsze, proponujemy podejście japońskie: zrelaksuj się, ciesz się naturą i... zabezpiecz swoje auto! Z odrobiną wysiłku unikniesz konieczności żmudnego pracy przy aucie po opadzie pyłków czy kurzu lub gdy pierwsze wiosenne deszcze zmniejszą widoczność i komfort jazdy.
Z odpowiednimi produktami możesz cieszyć się pięknem sezonu bez obaw o jego wpływ na Twój ukochany pojazd. Przyjemnej wiosennej jazdy!
