Waterless, czyli pielęgnacja bez użycia wody

Waterless, czyli pielęgnacja bez użycia wody

Dla wielu z nas rok 1998, to w motoryzacji niemal prehistoria. Nikt wówczas nie rozmawiał o autach elektrycznych, czy napędzanych wodorem, klimatyzacja była luksusowym wyposażeniem, a dotykowy wyświetlacz był niczym scenariusz z filmu science-fiction. W Japonii natomiast, rodził się detailing.

Pojęcie detailingu dla zwykłego posiadacza auta było 25 lat temu równie egzotyczne. Tymczasem japońscy inżynierowie z Soft99 już wtedy określili trend, który dziś w Europie i na świecie przybiera na sile i coraz odważniej wkrada się również do świata kosmetyki. Mowa o myciu bezwodnym, które pozwala oszczędzać wodę, energię elektryczną, a na końcu także pieniądze. W Japonii projekt ten nazwano Fukupika, a dziś katalog tych rozwiązań obejmuje aż 23 produkty. Czas lepiej poznać tę ideę!

Ekologia napędza zmianę

Sytuacja klimatyczna coraz częściej staje się motorem napędowym zmian i nie inaczej jest w przypadku samochodowej kosmetyki. Kiedy kurczą się zasoby wody, a energia elektryczna drożeje w zawrotnym tempie, przychodzi czas na zmiany, a czasami to po prostu konieczność. Doskonałym przykładem jest Australia. Podczas fali upałów i susz na przełomie lat 2019/2020 tamtejsze władze wprowadziły prawne ograniczenia dot. użycia wody. Z tej można było korzystać jedynie w celach koniecznych dla życia. Australijczycy stanęli przed wyzwaniem, a jedno z nich dot. utrzymania czystości aut. Jak to zrobić bez użycia wody? Odpowiedź przyszła z Japonii i była to Fukupika – linia produktów do mycia bezwodnego. 

25 lat japońskiego doświadczenia

Na początek, warto zrozumieć nazwę Fukupika, bo w niej zaszyto ideę bezwodnej pielęgnacji. „Fukupika” to typowo japońska zbitka dwóch słów – „wytrzyj, wysusz” (fuku) oraz „błyszczeć” (onomatopeja pika-pika). Fukupika ma więc jasno określone zadania – być środkiem prostym w użyciu i skutecznie przywracać blask, z dala od źródła wody. Czy klientom przypadł do gustu ten pomysł? Otóż, jak najbardziej! Tylko w pierwszym roku po premierze, sprzedano w samej Japonii ponad 2 miliony sztuk chusteczek Fukupika, a był to raptem początek! W kolejnych latach rozwijano ofertę. Do katalogu trafiały kolejne chusteczki – już nie tylko do lakieru, ale także do szyb, wnętrza, kół, komory silnika, aż po produkty do mycia  bezwodnego w formie sprayu. Ta ostatnia, czyli Fukupika Spray, to najpopularniejszy produkt z linii Fukupika w europejskiej ofercie. 

Jak to właściwie działa?

Wielu z Was z pewnością zadaje sobie pytanie, czy taki sposób pielęgnacji jest bezpieczny dla lakieru i innych czyszczonych powierzchni. Przyjrzyjmy się więc bliżej tej technologii na przykładzie chusteczek Wash & Wax Wipes:

Technologia arkuszy hybrydowych, czyli połączenie właściwości czyszczących, absorpcyjnych i zabezpieczających. Materiał, z których wykonane są chusteczki to kombinację poliamidu oraz bawełny.

Wierzchnia warstwa (ma kontakt z lakierem) została tak opracowana, by możliwie gładko przesuwać się po powierzchni i jest perforowana, by wchłaniać zanieczyszczania do wewnątrz. 

Środkowa warstwa to krótkie włókna o bardzo dużej gęstości. Skutecznie zatrzymują brud w swojej strukturze i izolują go, uniemożliwiając ponowny kontakt z powierzchnią, dzięki czemu redukują ryzyko powstania rys 

Chusteczki działają w 3 krokach, by zapewnić bezpieczną i skuteczną pracę:

Krok 1: Chusteczka uwalnia detergent, który rozpuszcza brud, podnosi go z powierzchni i zamyka w środkowej warstwie chusteczki.

Krok 2: Chusteczka uwalnia formułę zabezpieczającą, która błyskawicznie wiąże z powierzchnią tworząc powłokę porównywalną z woskiem twardym pod względem połysku, hydrofobowości i ochrony.

Krok 3: Chusteczka wchłania nadmiar detergentu oraz wosku, by pozostawić powierzchnię idealnie czystą, bez smug i refleksów.

Po jakie rozwiązania sięgnąć?

W europejskiej ofercie Soft99 jest 7 produktów z rodziny Fukupika, z czego tylko jeden jest klasycznym quick detailerem w formie sprayu (również do mycia bezwodnego), a pozostałe 6 to chusteczki – do kół, do lakieru oraz plastików, do szyb, do komory silnika, do plastików wewnętrznych oraz do skór. Które wybrać? Najlepiej wszystkie i samemu przekonać się, za co pokochali je Japończycy.

POWIĄZANE ARTYKUŁY

Protection Time – najlepsza okazja na zabezpieczenie auta powraca na wiosnę

Protection Time – najlepsza okazja na zabezpieczenie auta powraca na wiosnę

Akcja zbyt dobra, by działa się tylko raz w roku. Wiosenne Protection Time w Soft99 to okazja by poznać siłę Technologii Fusso, ale i wypróbować jeden z naszych najszybciej rosnących bestsellerów – ultrahydrofobową powłokę Glaco Mirror...